Wprowadzenie
TTArtisan 50mm F1.4 ASPH to jeden z moich ulubionych manualnych obiektywów pełnoklatkowych z Chin ze względu na to, że stanowi złoty środek pod względem jakości mechanicznej i optycznej, gabarytów oraz ceny. Sigma fp to aparat, który mam po raz pierwszy w ręku, a pod którego adresem słyszałem równie dużo pochwał, co zarzutów. Mimo pewnych zastrzeżeń wynikających z ograniczeń aparatu, testowany tutaj zestaw jest zdolny do generowania bardzo przyjemnych w odbiorze obrazków.

TTArtisan 50mm F1.4 ASPH: dane techniczne
- Ogniskowa: 50mm
- Średnica mocowania filtra: 49 mm
- Średnica: 60 mm
- Długość: 68 mm
- Waga: 432 g
- Maksymalny otwór przysłony: F1,4
- Minimalny otwór przysłony: F16
- Pole krycia: pełna klatka
- Tryb ustawiania ostrości: ręczny,
- Minimalna odległość ustawiania ostrości: 0,5 m
- Liczba listków przysłony: 12 (niezaokrąglone)
- Konstrukcja optyczna: 10 soczewek w 8 grupach
- Dostępne mocowania: Canon R, Leica M, Nikon Z, Sigma/Panasonic/Leica L, Sony E

TTArtisan 50mm F1.4 ASPH: walory optyczne
Obiektyw został na blogu Interfoto.eu gruntownie przetestowany a w podsumowaniu walorów optycznych napisałem tutaj co następuje: „… do największych plusów obiektywu TTArtisan 50mm F1.4 ASPH należą niewielkie rozmiary przy wysokiej jakości wykonania i dobrej ergonomii, ładne bokeh, ostrość w kluczowych punktach kadru i typowych dla zamierzonych zastosowań obiektywu odległościach fotografowania, czy też fajny, klasyczny efekt gwiazdki po mocnym przymknięciu. Korekcja winietowania, dystorsji i aberracji chromatycznej są przeciętne, a waga dość duża jak na rozmiary tubusu. Na minus należy zapisać słabą korekcję aberracji komatycznej i odporność na zaświetlenia. Ponadto fajnie byłby dostać w wersjach do bezlusterkowców styki elektryczne do komunikacji z korpusem aparatu.”

„W sumie jest to bardzo wyważona propozycja dająca dobrą jakość wykonania i mechaniki oraz ergonomię a także ponadprzeciętne walory optyczne przy cenie sporo niższej od wersji z bagnetem Leica M. Biorąc pod uwagę różne obiektywy pełnoklatkowe o ogniskowej 50mm i jasności F1.4, zarówno współczesne, fabrycznie nowe jak i starsze konstrukcje z rynku wtórnego, osoby mające umiejętności i cierpliwość niezbędnę do korzystania z całkowicie manualnej optyki znajdą w TTArtisan 50mm F1.4 ASPH jedną z atrakcyjniejszych propozycji na dzisiejszych rynku.”

Sigma fp: dane techniczne
Matryca | 35.9 x 23.9 mm, BSI CMOS, łączna liczba pikseli: 25.38 Mpix |
Zakres ISO | 100-25600 (wartości rozszerzone: 6,12, 25, 50, 51200, 102400) |
Migawka | Elektroniczna, 30-1/8000 s plus czas dowolnie długi Bulb |
Mocowanie obiektywu | Mocowanie L |
Stabilizacja obrazu | Tak (elektroniczna) |
Samoczynne ustawiania ostrości | • Detekcja kontrastu • 49 punktów • Tryb wykrywania twarzy, oka, ruchu • Zakres pracy AF: od -5 do 18 EV (przy F1.4, IS0 100) • Tryby AF: Pojedynczy, Ciągły, Ręczny |
Pomiar światła | Punktowy, centralnie ważony, matrycowy |
Kompensacja ekspozycji | • ±5EV (co 1/3 EV) • bracketing 3 lub 5 zdjęć z odstępem 1/3 EV w zakresie ±3 EV |
Zdjęcia seryjne | Do 18 kl./s (tryb „Hi”) |
Wizjer | Brak |
Waga | 422 g (z baterią i kartą SD), 370 g (sam korpus) |
Wymiary | 112.6 x 69.9 x 45.3 mm |

Sigma fp: subiektywna ocena
To był mój „pierwszy raz” z aparatem Sigma fp więc podzielę się swoimi wrażeniami „na szybko”. Łatwo polubić model Sigma fp za miniaturowe rozmiary; w pierwszej chwili trudno było mi uwierzyć, że wewnątrz mieści się pełnoklatkowa matryca. Dodajmy do tego industrialny, klarowny i prosty design i mamy atrakcyjnie wyglądające „pudełko do chwytania cieni”. Sigma zawsze wykazywała się odwagą przy projektowaniu swoich aparatów i tym razem ponownie dała nam produkt odmienny od konkurencyjnych bezlusterkowców. Problem zaczyna się tam, gdzie tkwi sam istota koncepcji aparatu: ma on być początkiem i bazą całego dowolnie rozbudowywanego systemu i tu opinie na temat modelu Sigma fp mi się rozjeżdżają.

Jako fotograf uważam, że obsługa aparatu jest drażniąca i trudna bez dodatkowego uchwytu, a prawdę mówiąc nawet z nim. Brak wizjera (który – jakże by inaczej – jest opcją) czy ruchomego tylnego ekranu sprawia, że czuję się jakbym kadrował zdjęcia smartfonem. Z wizjerem i uchwytem Sigma fp traci miniaturowość, która początkowo może tak bardzo przemówić do serca użytkownika. Do tego dochodzi dość kiepsko działający ciągły autofokus, balans bieli w sztucznym oświetleniu i za mała liczba fizycznych kontrolek.

Jako potencjalny filmowiec postrzegam Sigmę fp inaczejj: jako wyposażone w szereg punktów podłączeń serce modułowego systemu wideo. Tu małe rozmiary kamery stanowiącej bazę poddającego się rozbudowie systemu stanowią zaletę. Zatem na rynku aparatów fotograficznych Sigma fp jest jedynie ekscentryczną, kieszonkową alternatywą, która ma cudowną matrycę ale szereg rzeczy robi gorzej od konkurentów. Za to dla filmowców Sigma fp stanowi poważną, ciekawą opcję.

Wnioski
TTArtisan 50mm F1.4 ASPH potwierdza swoje bardzo dobre właściwości optyczne a na matrycy aparatu Sigma fp wręcz błyszczy. To świetna matryca, a pozostanie przy rozdzielczości 24 mpix gwarantuje niskie szumy oraz „pobłazliwe” traktowanie ewentualnych wad obiektywów. Zatem nie mam zastrzeżeń do jakości generowanych przez to kombo obrazków. Obsługa „gołego” aparatu, to znaczy bez opcjonalnego uchwytu i elektronicznego wizjera, do fotografowania pozostawia nieco do życzenia a takie aspekty pracy aparatu jak balans bieli przy sztucznym świetle i ciąłgy autofokus nie są na równi z najlepszymi konkurentami rynkowymi. Za mało jest też fizycznych kontrolek, przez co obsługa zbytnio oparta jest o systemy menu.

Mimo tego, doceniam fakt, że nie znajdziemy mniejszego aparatu pełnoklatkowego na rynku i jest to chyba jedyny „kieszonkowiec” w tej klasie. Z kolei gdybym poważnie zajmował się filmowaniem, Sigma fp na pewno znalazłaby się w czołówce rozważanych przeze mnie kamer.
Galeria zdjęć jest do obejrzenia na naszym blogu.
Dostępne mocowania
Firma InterFoto.eu jest autoryzowanym wyłącznym dystrybutorem produktów firmy TTArtisan na Polskę. Obiektyw TTArtisan 50mm F1.4 ASPH jest dostępny w następujących mocowaniach:
