TTArtisan AF 56mm F1.8 to portretowy obiektyw z autofokusem zaprojektowany dla matryc formatu APS-C. Początkowo był dostępny w mocowaniu Fujifilm X, a o jego wybitnej ostrości na bezlusterkowcach Fujifilm pisaliśmy kilkukrotnie na blogu choćby tutaj. Niedawno miała miejsce premiera tej optyki w kolejnych mocowaniach, a mianowicie Sony E oraz Nikon Z. Jako, że wersja Sony E jest już dostępna w sklepie InterFoto.eu, nie omieszkałem sprawdzić jak pracuje na bezlusterkowcu Sony A6600.
Obiektyw TTArtisan AF 56mm F1.8: specyfikacje
- Ogniskowa wynosząca 56 mm
- Jasność na poziomie F1.8
- Pole widzenia wynoszące 28°
- Ostrzenie od 50cm
- Maksymalne powiększenie 0.15x
- Maksymalna wartość przysłony to F16
- Liczba listków przysłony wynosząca 9
- Konstrukcja optyczna 10 elementów rozmieszczonych w 9-ciu grupach z czego 2 elementy ze szkła o wysokim współczynniku załamania światła, a 1 element ze szkła o niskiej dyspersji)
- Rozmiar filtra: 52 mm
- Wymiary: 62 × 65 mm
- Waga: 245 g
Portretówka z duszą
Obiektywy portretowe to specjalny gatunek optyki. Rządzą się nieco innymi prawami niż reszta optyki i nasze wymagania oraz oczekiwania wobec portretówek są szczególne. Nie żądamy aby przy pełnym otworze przysłony były ostre od brzegu do brzegu. Nie muszą być doskonałe w nieskończoności. Idealna korekcja winietowania czy krzywizny pola nie jest konieczna. Nie przeszkadza nam odrobina komy ani niedokorygowana aberracja sferyczna. Słowem akceptujemy te wady, które służą obrazkowi w portrecie.
Jak ma być? Ostrość w środku kadru ma być dobra już od pełnego otworu przysłony ale bez przesady. Żyleta nie sprzyja ładnemu oddaniu skóry. Odrobina miękkości w ostrości jest wskazana. Bokeh ma być atrakcyjne: ważne są płynne przejścia tonalne bez artefaktów. Odrobina winiety skupia uwagę na środku kadru, gdzie zazwyczaj znajduje się portretowana twarz. Odrobina krzywizny pola i nieco niedokorygowana aberracja sferyczna pogłębiają miękkość nieostrości na krawędziach obrazu,
I mówiąc szczerze do portretów wolę właśnie w taki sposób „zepsutą” stałkę od klinicznie superostrego i idealnie skorygowanego obiektywu. Na szczęście bohater dzisiejszego wpisu spełnia warunki jakie stawiam obiektywom portretowym. Z jednym wyjątkiem: potrafi mocno zaflarować.
Komu flarę, komu?
Ale oczywiście są też wielbiciele flar, które stanowią sławną/niesławną (zależnie od punktu widzenia) cechę charakterystyczna choćby radzieckiej optyki. TTArtisan zdecydowanie w wielu obiektywach poszedł w tym kierunku i flara to część DNA produktów TTArtisan. Ale poza tą „wartością dodaną” TTArtisan AF 56mm F1.8 jest zdumiewająco wyważoną optyką jak na tak budżetowy produkt. Jeśli chodzi o mechanikę, jakość wykonania, a nawet dość egzotyczną osłoną przeciwsłoneczną, można łatwo pomylić TTArtisan AF 56mm F1.8 z amatorskimi obiektywami OEM.
No i optycznie jest tak jak trzeba: ostro w środku na głównym obiekcie, maślanie miękko w nieostrościach na brzegach obrazu. Jest cudny obrazek, jest dostatecznie kontrastowo, bokeh jest miodzio więc czego więcej trzeba? Jeśli chcesz niedrogo acz dobrze portretować na bezlusterkowcach Sony z matrycami APS-C poważnie przyjrzyj się obiektywowi TTArtisan AF 56mm F1.8. Czeka Cię miłe zaskoczenie.
Zdjęcia przykładowe TTArtisan AF 56mm F1.8 Sony E na Sony A6600
Galeria zdjęć wykonanych obiektywem TTArtisan AF 56mm F1.8 Sony E na bezlusterkowcu Sony A6600. Zdjęcia zostały zapisane w formacie RAW a następnie wywołane do formatu jpeg w aplikacji Adobe Camera Raw i zmniejszone do 2048 pikseli na dłuższym boku.
Galeria zdjęć 1:1 TTArtisan AF 56mm F1.8 Sony E na Sony A6600
Galeria zdjęć wykonanych obiektywem TTArtisan AF 56mm F1.8 Sony E na bezlusterkowcu Sony A6600. Zdjęcia zostały zapisane w formacie RAW a następnie wywołane w pełnej rozdzielczości do formatu jpeg w aplikacji Adobe Camera Raw.
Sprzęt wykorzystany do wykonania zdjęć przykładowych
Sprzęt użyty do wykonania zdjęć przykładowych jest dostępny w sklepie InterFoto,eu:
Obiektyw TTArtisan AF 56mm F1.8 Sony E
Bezlusterkowiec Sony A6600